Przypominajka o tym że Mateusz Borek to kawał buraka i chama z gigantycznym kijem w dupie, który płacze i jęczy gdy ktoś się śmieje z jego skoków w bok w Tajlandii że ktoś wchodzi w jego strefę prywatną z buciorami, a sam dwa razy wspomniał na wizji o zawsze poczciwym Michale Polu że się rozwodzi kpiąc z tego.
Ha tfu. Szkalujesz, plusujesz
#kanalsportowy #pilkanozna #mecz